sobota, 3 maja 2014

Prolog

Summer's POV

-Summer, czas by iść.
Spojrzałam do tyłu na mojego brata. Miał smutne spojrzenie, ale mogłam powiedzieć, że próbował ukryć swoje emocje. Stałam naprzeciwko miejsca, które nazywałam moim domem przez 16 lat, ale odkąd moja mama umarła, nie było nikogo kto by o to dbał. Muszę wyjechać z moim starszym bratem. Westchnęłam i chwyciłam moją torbę z chodnika. Odwróciłam się do mojego brata i zobaczyłam, że już udał się do auta. Austin nigdy nie był tym, który dobrze radzi sobie ze śmiercią. Weszłam na tył samochodu i rzuciłam moją torbę i resztę bagaży. Później udałam się na miejsce pasażera i odjechaliśmy. Patrzyłam jak oddalamy się od miejsca, które zatrzymało wszystkie wspomnienia w naszych sercach. Ale teraz jest czas, by zacząć od początku.

-Summer, nie będziemy mieszkać sami - Austin zaczął. Westchnęłam.
-Kto z nami będzie? Myślałam, że powiedziałeś, że kupiłeś własny dom?
Austin przygryzł nerwowo wargę patrząc na drogę. Wiedziałam, że zdecydowanie nie odpowie mi natychmiast.
-Dobrze, moja dziewczyna, Mackenzie mieszka ze mną - zaczął mówić. Wiedziałam już o Mackenzie, umawiali się odkąd byli w liceum, zawsze była w pobliżu. Prawie od razu po tym jak Austin i Mackenzie stali się absolwentami wyjechali razem w swoje miejsce. Na początku moja mama nie rozumiała skąd Austin miał tyle pieniędzy, ale odkryłyśmy, że poszedł w ślady mojego ojca. I nie, to nie jest dobra rzecz.
-Mój przyjaciel Bryan też z nami zostanie. Jego rodzice wykopali go z domu, więc nie ma gdzie pójść, pokochasz go, będzie jak twój drugi brat - kontynuował.
Zmarszczyłam brwi.
-Gdzie poznałeś Bryan'a? I dlaczego go wyrzucili? - Bryan nie był przyjacielem moich braci w liceum, mogę ci to powiedzieć. Znałam odpowiedź na moje pytania, ale chciałam zobaczyć czy Austin powie mi prawdę.
Przygryzł wargę ponownie i wziął oddech.
-Dobrze, poznałem Bryana, ponieważ pracowaliśmy razem, a wyrzucili go bo jego rodzice nie akceptowali w co był zaangażowany - spojrzał na mnie by zobaczyć jaka była moja reakcja. Wywróciłam oczami i potrząsnęłam głową.
-Austin, po prostu to powiedz. Obydwoje wiemy, że wiem co robisz - posłał mi smutne spojrzenie
-Summer, musiałem - potrząsnęłam głową ponownie - Nie musisz robić niczego, czego nie chcesz robić. Tata miał wybór tak jak ty, ale obydwoje wiemy co stało się z naszym tatą. Nie chce żebyś skończył jak on, wtedy nie będę mieć nikogo.
Nasz ojciec nigdy nie podjął dobrej decyzji w życiu. Tak jak moja mama mi powiedziała. Nigdy nie poznałam mojego taty. Umarł zanim się urodziłam, a Austin miał tylko 4 lata. Mama opowiadała mi o nim, zawsze mówiła jaki cudowny był, ale miał złe myśli. Zacytuje ją "Summer, zakochałam się w głupku, ale był moim głupkiem."
Tsa, całkiem romantyczna rzecz, prawda? Nie wiem jak mogła być zdolna do wybaczenia mu zostawienia nas tak szybko.
Austin westchnął.
-Nie rozumiesz i nigdy tego nie zrobisz. Będę cię bronił od tego stylu życia, będę robić wszystko by zatrzymać cię bezpieczną. Masz tylko 16 lat i prawdopodobnie przeżyłaś więcej tragedii niż 50-latek. Przepraszam, że dokonałem złego wyboru, przykro mi, jeśli cię zraniłem, nigdy tego nie chciałem.
Spojrzałam na mojego brata, który był skupiony na drodze. On naprawdę dokonał kilka złych decyzji, ale jest moim bratem i nie mogę go za to nienawidzić. Austin ma tylko 20 lat, ale był w gangu od kiedy skończył 16. Wiem to, bo lider gangu był najlepszym przyjacielem mojego brata. Alex McCann. Alex był jednym z najpiękniejszych czarnych ludzi, jakich kiedykolwiek poznałam. Nigdy byś nie przypuszczał, że może być dowódcą gangu, ale ja nigdy nie przypuszczałam, że Austin może być w gangu kiedykolwiek. Niestety Alex został zabity rok temu, nie wiem jak, ale pewnie jest to, że umarł z tego samego powodu co mój ojciec.
-Austin, boję się okej. Obydwoje wiemy jak Alex skończył. Po prostu nie chcę żebyś to był też ty - widziałam jak napiął się na wspomnienie o Alex'ie. Mam na myśli, że Alex był jego najlepszym przyjacielem i stracenie go było pewnie ciężkie. Pamiętam, że po śmierci Alexa, Austin był zdenerwowany katem, że teraz jego brat zajmie miejsce lidera. Jason McCann.



____________________________________________________________

CO MYŚLICIE?
KONTYNUOWAĆ TŁUMACZENIE?
PODOBA SIĘ?
@fckedbiebz

CZYTASZ - KOMENTUJESZ

4 komentarze:

  1. ombb, super
    czekam na kolejne rozdziały x

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada. Czyta się łatwo i przyjemnie, a do tłumaczenia nie mam jak na razie żadnych zastrzeżeń. Fajnie by było gdybyś kontynuowała to ff.
    Powodzenia @twerkzix :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow zapowiada sie ciekawie. Świetne tłumaczenie kocham <3 Lece czytać dalej :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. ok, niestety nie mialam czasu i w ogole mozliwosci skomentowac ten rozdzial, wiec sorki za spozniony zaplon :)) jak zwykle - podoba mi się, wszystko dobrze przetłumaczone :) ciekawe ff wybralas ; ) chcialabym napisac w chuj dlugi komentarz, ale nie mam sil, a chce jeszcze ocenic 1 rozdzial także tennn :)) see u bejbe :3 /m.

    OdpowiedzUsuń